EN

19.06.2023, 10:38 Wersja do druku

Krynica-Zdrój. Znamy program 56. edycji Festiwalu im. Kiepury

Od 12 do 19 sierpnia w Krynicy-Zdroju odbędzie 56. edycja Festiwalu im. Kiepury. W tym roku na publiczność czeka blisko trzydzieści wydarzeń: koncertów i gal, spektakli operowych, dramatycznych i baletowych, spotkań z artystami. Zapytaliśmy dyrektora artystycznego festiwalu, prof. Tadeusza Pszonkę, na co szczególnie zaprasza do Krynicy.

fot. mat. organizatora

W sierpniu w Krynicy odbędzie się 56. edycja Festiwalu Kiepury, czy muzyka bliska Kiepurze wciąż budzi zainteresowanie publiczności?

Wszyscy melomani przyjeżdżający do Krynicy mają na względzie patrona Jana Kiepurę i kultywowanie jego pamięci, co przyświeca również organizatorom festiwalu, ale także miłość do pięknej muzyki - po prostu. Każdego roku w repertuarze znajdują się różnorodne koncerty z udziałem artystów reprezentujących różne muzyczne nurty i nie tylko muzyczne, co należy podkreślić. I jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że na tych koncertach jest zawsze duża frekwencja. Nie bez znaczenia jest fakt, że zarówno Krynica, jak i cała Małopolska to bardzo rozmuzykowany region, co ma przecież wpływ na kształtowanie muzycznej publiczności. Odpowiadając na pytanie, czy ludzie wciąż chcą słuchać takiej muzyki: patrząc na to, jak licznie co roku odwiedza nasze festiwalowe koncerty publiczność, jestem spokojny: tego rodzaju muzyka wciąż ma swoich wielbicieli.

Kluczem do tej wspaniałej frekwencji zapewne jest także różnorodny program festiwalu, o którym pan wspomniał.
Rzeczywiście różnorodność przyświeca konstrukcji programu każdego festiwalu. Chciałbym, aby melomani, którzy nas odwiedzają, każdego wieczoru mogli doświadczyć czegoś innego, specjalnego. Czegoś, co albo przypomni im melodie czy spektakle, które już znają, albo zaprezentuje coś zupełnie nowego. I tak, wzorem roku poprzedniego, także i w tym roku zaprezentujemy balet, co na pewne stanowi novum na festiwalu kiepurowskim. Opera Lwowska, która rok temu gościła w Krynicy z baletem „Giselle”, tym roku przedstawi „Don Kichota”. Balet nieczęsto gości nawet w teatrach, a publiczność, która przyjeżdżają do nas z mniejszych miejscowości, gdzie pewnie łatwiej usłyszeć koncert oratoryjny czy wokalny niż zobaczyć spektakl baletowy, z chęcią przyjdzie, by zobaczyć go w tak znamienitym wykonaniu. Myślę, że ten spektakl będzie atrakcją festiwalu.

Krynica to jednak przede wszystkim opera i operetka, co usłyszy publiczność?
W tym roku na inauguracji festiwalu, 12 sierpnia o godz. 20.00 podczas gali „Świat dla Kiepury" wystąpią młodzi artyści, którzy zdobyli już jednak uznanie na międzynarodowych scenach. Gwiazdami wieczoru będą znakomite sopranistki: Darija Auguštan z Chorwacji i Nombulelo Yende z RPA oraz tenor Piotr Buszewski. Jestem przekonany, że to młode pokolenie śpiewaków, które w niedługim czasie będzie pokazywać się na wielu estradach i scenach muzycznych Europy. Solistom będzie towarzyszyć znakomita Orkiestra symfoniczna Filharmonii Śląskiej w Katowicach oraz chór Filharmonii Krakowskiej pod batutą maestro Piotra Sułkowskiego, dyrektora Opery Krakowskiej. Zabrzmią znakomite arie operowe, niektóre po raz pierwszy będą gościły na krynickim festiwalu. Myślę, że nie powstydziłaby się tego koncertu żadna estrada.

Szczególnie zapowiada się także koncert, którego bohaterem będzie krynicki kompozytor właściwie ponownie odkryty.
15 sierpnia w pięknej sali balowej Starego Domu Zdrojowego będzie można usłyszeć - po niemal stu latach - utwory Adama Wrońskiego, którego imię nosi Krynicka Orkiestra Zdrojowa. To naprawdę koncert-perła. W programie pieśni i koncerty smyczkowe w nowych aranżacjach.

Program rzeczywiście bogaty, ale niezwykle zapowiada się także koncert zamykający festiwal.
Każdego dnia mamy wielkie widowiska, pokazy, koncerty, będą sztuki dramatyczne, opery, ale Krynica kocha operetkę i w tym klimacie zakończymy festiwal w tym roku, gatunkiem, którego wielkim admiratorem i popularyzatorem był Bogusław Kaczyński i któremu wierne jest spore grono słuchaczy krynickich koncertów. 19 sierpnia zakończymy festiwal z udziałem artystów, którzy zaprezentują najpiękniejsze melodie w ariach operowych i duetach. Wystąpią: znakomita śpiewaczka Małgorzata Długosz, która przez wiele lat była obok Grażyny Brodzińskiej czołową sopranistką - jestem przekonany, że oczaruje krynicką publiczność. Usłyszymy też równie wspaniały sopran liryczny - Joannę Moskowicz, która często gości na największych polskich scenach operowych i uwielbianego tenora Łukasza Gaja, który wykona najpopularniejsze arie operetkowe w towarzystwie Orkiestry Filharmonii Krakowskiej. Kierować muzycznie całością będzie Sławomir Chrzanowski i to też będzie novum, a mianowicie maestro stojący przed orkiestrą będzie ten koncert również prowadził. Zapraszam bardzo gorąco między 12. a 19. sierpnia do Krynicy, na pewno nie będzie to czas stracony.

Tytuł oryginalny

Festiwal Kiepury dopiero w sierpniu, ale program jest już znany

Źródło:

Gazeta Krakowska online
Link do źródła

Autor:

Anna Piątkowska

Data publikacji oryginału:

17.06.2023

Wątki tematyczne