Kwestia związana ze wszczęciem procedury odwołania Krzysztofa Głuchowskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Słowackiego trafiła w poniedziałek (28.02) do porządku obrad sejmiku województwa. Miała być debata i załagodzenie sytuacji, były wielkie emocje. – Teatr jest małopolski, nie „nasz” – mówił marszałek Witold Kozłowski, nawiązując do hasła artystów i pracowników teatru. Dyrektor odpierał zarzuty o naruszenie dyscypliny finansów, a radni apelowali, by temat odłożyć na spokojniejszy czas. Pisze Anna Piątkowska w „Dzienniku Polskim”.
1.03.2022, 09:41
Wersja do druku