Bartosz Szydłowski, założyciel Łaźni Nowej, napisał na swoim profilu Fb, że umorzono przeciwko niemu śledztwo w sprawie niegospodarności w zarządzaniu teatrem. Prokuratura komentuje: To nie były znaczne szkody majątkowe.
"Prokurator umorzył śledztwo w związku z brakiem znamion czynu zabronionego. Oznacza to tylko tyle, że dziesiątki przesłuchań, opinie biegłych, cała wielce kosztowna machina została uruchomiona bez sensu. Jedynym sensem okazało się oplucie niewinnego człowieka, jego żony Małgorzaty, z którą tworzył teatr od czasu, gdy tylko się poznali oraz niszczenie wizerunku jednej z najciekawszych instytucji kultury w Krakowie" - napisał wczoraj wieczorem na swoim profilu Bartosz Szydłowski. Prokuratura zajęła się niegospodarnością w Łaźni Nowej po doniesieniach radnego PiS Adama Kality. Mówił on o publicznych pieniądzach wydawanych na prywatne cele. - Zarządzanie teatrem przez małżeństwo Szydłowskich jest w mojej opinii szkodliwe - przekonywał radny. Kontrola, jaką w Łaźni zarządził Andrzej Kulig, wtedy wiceprezydent odpowiedzialny za kulturę, częściowo potwierdziła zarzuty Kality. Miejski raport trafił do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Pr