EN

13.10.2022, 14:33 Wersja do druku

Kraków. Oświadczenie Adolfa Weltschka, dyrektora Teatru Groteska

Z zaskoczeniem przyjąłem oskarżenia zawarte w tekście “Gazety Wyborczej” z dnia 30 września 2022 roku. Przedstawione w nim relacje byłych pracowników teatru są jednostronne, krzywdzące i nie oddają całej złożoności sytuacji, do których się odnoszą.

Teatr Groteska jest miejscem znanym i cenionym, z wieloma sukcesami na koncie. To teatr wyobraźni i nieszablonowych form. Nie byłoby tego bez wewnętrznej współpracy i poniekąd wspólnej wizji drogi, jaką Teatr powinien podążać. Cenię sobie współpracę z zespołem. Nigdy nie uchylałem się od rozmów z pracownikami Teatru Groteska. Drzwi mojego gabinetu pozostawały i pozostają nadal otwarte.

Nie ma instytucji, w której nie dochodzi do napięć na tle organizacyjnym i dyscyplinarnym. Współpraca na linii dyrekcja – pracownicy wymaga wypracowywania kompromisów. Taka też jest rzeczywistość teatrów, w których z wielu przyczyn, także finansowych, nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich postulatów pracowników. Otrzymujemy dotację z miasta, ale na wiele rzeczy musimy zapracować sami - 35 procent naszych wydatków pokrywamy z wpływów z biletów.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom części pracowników, podpisaliśmy z nimi umowy o pracę w miejsce umów kontraktowych. Umowy kontraktowe były wcześniej ich wyborem. Tworzymy dobre i stabilne warunki pracy – o czym świadczy chociażby fakt, że średni staż pracy w Teatrze wynosi niemal 15 lat, a o przyjęcie do pracy do naszego Teatru zabiegają absolwenci szkół aktorskich z całego kraju.

Oskarżenia, które padają w tekście “Gazety Wyborczej” traktuję jako zbiór pomówień umieszczony w artykule pisanym pod tezę. Nie rozumiem, jaki miałbym mieć cel stosując praktyki w nim opisane. Moją rolą jako dyrektora Teatru Groteska jest utrzymanie tego miejsca w dobrej kondycji artystycznej i finansowej. Oznacza to, że dochodzi do rozmów trudnych, ponieważ moim obowiązkiem jest też ocena działalności aktorów i pozostałych pracowników. Moje uwagi są konstruktywne i dotyczą wyłącznie ich działalności zawodowej. Nie przekraczam granic, jak insynuują byli pracownicy Groteski.

W Teatrze powstały związki zawodowe, a dołączenie do nich jest prawem pracowników. Średni staż pracy w teatrze jest bardzo długi i co oczywiste po pewnym czasie mogą pojawiać się propozycje zmian dotyczące chociażby ścieżki artystycznej. Jestem otwarty na dialog. Chętnie poznam ich postulaty, które pozwolą na zaproponowanie konkretnych rozwiązań.

Cieszę się, że mimo niezdrowej atmosfery medialnej wokół Teatru bez mała 80% Koleżanek i Kolegów z zespołu podpisało się pod listem będącym dla mnie wotum zaufania.

Adolf Weltschek

Dyrektor Teatru GROTESKA


Źródło:

Materiał nadesłany