Minister Bogdan Zdrojewski staje po stronie Jana Klaty, dyrektora Starego Teatru, którego spektakl przerwała ostatnio kilkudziesięcioosobowa grupa prawicowych aktywistów.
- Takie gwałtowne akcje przeciwko Staremu Teatrowi, przeciwko dyrektorowi Klacie muszę odbierać jednoznacznie. Tego typu zachowania są niedopuszczalne. Staję po stronie Jana Klaty, zespołu Starego Teatru i jego dorobku - tłumaczył Bogdan Zdrojewski, minister kultury w wywiadzie dla Radia Kraków. Przypomnijmy: do incydentu doszło w czwartek wieczorem podczas spektaklu w reżyserii Jana Klaty "Do Damaszku". W pewnym momencie na widowni rozległy się krzyki: "Hańba!" , "Wstyd!", po czym część osób zaczęła wychodzić, protestując w ten sposób przeciwko zbyt ich zdaniem odważnym scenom erotycznym (aktorzy imitowali stosunek). Zamieszanie było tak duże, że spektakl musiał zostać przerwany. Sama akcja nie była zresztą niespodzianką - po Krakowie od pewnego czasu krążyły plotki o tym, że jest przygotowywana. Minister Zdrojewski zdradził na antenie Radia Kraków, że ta sytuacja bardzo go zmartwiła. - Przygotowanie tego typu akcji według mojej oceny z