Rozmodleni i rozśpiewani mnisi prosto ze średniowiecznego opactwa wyjadą w najbliższą niedzielę na krakowskie ulice. Aktorzy Teatru im. Słowackiego, którzy występują w „Imieniu róży” (spektakle 17 i 18 lipca br.) wykonają fragmenty „Pieśni nad Pieśniami” a Wielki Inkwizytor, zgodnie ze swoją rolą, będzie szukał grzeszników i czarownic.
Zapraszamy na ten happening w najbliższą niedzielę 5 lipca, o 16:45 mnisi wyjdą z Teatru, zdążając w nabożnym tempie na Rynek.
Dla sympatyków Teatru przygotowaliśmy niespodzianki.
Imię róży to historia kryminalna dziejąca się w średniowiecznym opactwie Benedyktynów. Franciszkanin Wilhelm z Baskerville i benedyktyński nowicjusz Adso z Melku próbują rozwiązać zagadkę tajemniczej śmierci mnichów i odnależć zakazaną księgę.
Jest to opowieść o miłości, która jest zabroniona. Czym jest taka miłość? Czy chodzi o miłość cielesną, czy duchową? A może chodzi o miłość do książek, do mądrości, wiedzy, o miłość braterską, miłość do Boga, a może o miłość, która prowadzi do zbrodni? Umberto Eco – pisząc o powodach napisania powieści – wyznaję, że „miał ochotę otruć mnicha“. Czy miłość w klasztornych murach może być zbrodnią? Czy miłość to trucizna?