W piątek 12 maja na scenie Opery Krakowskiej po raz pierwszy odbędzie się finałowy koncert Międzynarodowego Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari. W Krakowie wystąpi dziewięcioro artystów z pięciu krajów. - To jest najwyższy poziom, jakiego doświadczyłam, będąc dyrektor artystyczną tego konkursu. Już pierwsza osoba, która wystąpiła, postawiła bardzo wysoko poprzeczkę - mówi Małgorzata Walewska, która także przewodniczy jury.
fot. mat. teatru
- O tym, że finał tego konkursu powinien się odbywać w Operze Krakowskiej wiedzieliśmy od zawsze - mówił Piotr Sułkowski, dyrektor Opery Krakowskiej. - To tu odbywają się wielkie spektakle operowe i tu zapraszamy wielu laureatów tego konkursu jako rozpoznawalnych artystów scen światowych. To jest dla nas coś najważniejszego.
Finał konkursu po raz pierwszy odbywa się poza Nowym Sączem, jak wyjaśnia Andrzej Zarych, dyrektor Małopolskiego Centrum Kultury SOKÓŁ w Nowym Sączu, taką decyzję podjęto z myślą o artystach, których marzeniem jest wystąpić na operowej scenie.
- Dajemy im taką szansę. To jest też próba przejścia z kameralnej sceny na dużą scenę - tłumaczy Andrzej Zarych.
Do konkursu przystąpiło 55 śpiewaków z 11 krajów, choć do samego konkursu zgłosiło się blisko 150 chętnych. Do drugiego etapu zakwalifikowało się już tylko 26 artystów, a w finale zobaczymy dziewięcioro z nich: Hyejin Lee - sopran (Korea Południowa), Lukasa Enocha Lemcke - bas (Niemcy), Chao Liu - baryton (Chiny), Celine Mun - sopran (Korea Południowa), Weronikę Rabek - mezzosopran (Polska), Liang Wei - tenor (Chiny), Irynę Haich - mezzosopran (Ukraina), Adriana Janusa - baryton (Polska) oraz Justynę Khil - sopran (Polska).
W jury zasiadają: Małgorzata Walewska (przewodnicząca jury), Marcin Habela, Rebekah Rota, Keith Bernard Stonum, Beata Klatka, Wojciech Maciejewski, Dominik Licht.
- Usłyszeć chińskiego tenora, który śpiewa frazę "Wszak przyrzekłem do grobu trwać w bezżennym stanie" przy akompaniamencie austriackiego artysty - serce rośnie - mówi Małgorzata Walewska, dyrektorka artystyczna konkursu o licznej reprezentacji artystów zagranicznych. - Serce mi rośnie, kiedy widzę, jak wiele osób interesuje się sztuką wokalną. To jest ostatni bastion, gdzie człowiek jest sam ze swoją naturą, technika i umiejętnościami. Tam nie ma technika, który podkręci gałkę, żeby było głośniej. Sztuka operowa jest ostatnim bastionem działania na ludzkim organizmie. Mam nadzieję, ze dzięki naszemu konkursowi, przetrwamy.
Zwycięzców Konkursu poznamy w nocy z piątku na sobotę. Werdykt jury zostanie ogłoszony w MCK SOKÓŁ. Zarówno finał jak i werdykt jury będzie transmitowany na stronie: www.adasari.pl.