- Nie dzieje się nic nienormalnego i nic szokującego. Praca nad spektaklem wywołuje emocje, aktorzy odchodzą i mają takie prawo, podobnie jak w każdym innym teatrze i przy każdej innej produkcji - powiedział PAP dyrektor Narodowego Starego Teatru Jan Klata.
Decyzja, czy w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie odbędzie się premiera "Nie-Boskiej komedii" w reżyserii Oliviera Frljića zapadnie po próbie generalnej - powiedział w piątek Jan Klata. Z udziału w spektaklu zrezygnowało siedmiu z 18 obsadzonych w nim aktorów. Według piątkowego "Dziennika Polskiego" aktorzy zrezygnowali, bo przygotowywana inscenizacja "jest wielką prowokacją, niemającą nic wspólnego z tekstem wieszcza ani z inscenizacją jego tragedii wystawioną w 1965 r. przez Konrada Swinarskiego". "DP" napisał, że spektakl powstaje bez scenopisu, a "zdania, jakie padają, są efektem improwizacji aktorów na temat polskiego antysemityzmu, rzekomo obecnego w inscenizacji Swinarskiego". Jak dowiedziała się PAP w teatrze, po próbach z ról zrezygnowali: Anna Dymna, Bolesław Brzozowski, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki. Obsada nie została jeszcze uzupełniona. - Nie dzieje się nic nienormaln