Na scenie blisko 50 osób w wieku od czterech do 18 lat. Małe aniołki pod wodzą starego Gabriela, pastuszki, wiejskie baby, Herod... Do tego dużo dobrej muzyki. Wszystko to w jednej pastorałce "Gwiazdka z przymrużeniem oka" wystawianej przez Studio Teatru Muzyki i Tańca Elżbiety Armatys.
Zaczyna się w niebie. Stary archanioł Gabriel goni swoich podopiecznych do sprzątania, w ruch idą miotły, potem trzeba biec na anielską próbę chóru. Nie wszyscy są zdyscyplinowani. Niektórym mylą się piosenki. Na ziemi też podobny bałagan. Kłócą się wiejskie baby, rozrabiają pastuszkowie. "Gwiazdka z przymrużeniem oka" to spektakl muzyczny przygotowany przez Studio Teatru Muzyki i Tańca Elżbiety Armatys. Na scenie można zobaczyć aktorów w wieku od czterech do 18 lat. I posłuchać dobrej muzyki. Nie tylko polskich kolęd i pastorałek, ale także celtyckich, hiszpańskich, niemieckich i japońskich piosenek świątecznych. W programie utwory kompozytora muzyki filmowej Hansa Zimmera, Tytusa Wojnowicza, Igora Strawińskiego. Są także piosenki ze słynnego musicalu "Jezus Christ Superstar" oraz Arki Noego. Jest też śnieg (jak prawdziwy) i św. Mikołaj (rzuca w publiczność cukierkami!). To, co wydarzyło się w noc wigilijną, opowiedziane jest w spekta