Repertuar na dłuższy czas, gra na wszystkich scenach teatru, program wpisujący się w przyszłoroczne obchody rocznicy niepodległości Polski, współpraca z młodymi artystami - to niektóre z planów nowego dyrektora Starego Teatru w Krakowie, Marka Mikosa.
We wtorek Mikos (na zdjęciu) spotkał się z zespołem teatralnym, natomiast w środę o swoich planach opowiedział dziennikarzom. Ogłosił też, że jego zastępcą i dyrektorem artystycznym nie będzie Michał Gieleta. Jak podkreślił, na razie plany teatru i repertuar kształtują się; będą - we współpracy z zespołem teatru - konkretyzowane w kolejnych tygodniach i miesiącach. Pytany o przyczyny rezygnacji Gielety ze stanowiska dyrektora artystycznego Mikos wyjaśnił, że mieli różne wizje swoich stanowisk. - Mówiłem, że nie zrezygnuję z wpływu na kształt artystyczny teatru - powiedział. Dodał też, że Gieleta miał wysokie oczekiwania finansowe; zażądał 400 tys. zł rocznie bez wynagrodzenia za zrealizowane spektakle (trzy w sezonie), co łącznie dawałoby mu prawdopodobnie co najmniej pół miliona zł. - Dziwi mnie, że Michał Gieleta nie zrobił tego (nie ogłosił rezygnacji - PAP) publicznie - powiedział Mikos. Nowy dyrektor zaznaczył, ż