Lato w pełni, wyruszamy na wakacje, a teatry - w większości wypadków - zamykają przed nami swe podwoje, by wrócić po wakacyjnej przerwie. A jednak nie wszystkie sceny nas opuszczą: nad morzem i w górach, a także nad Jeziorem Maltańskim pomyślano także o teatromanach.
Krakusy, którzy wyruszą na wypoczynek w tamtejsze okolice, będą mogli odwiedzić teatry, nie tylko w deszczowe dni, ale także w upały. Nie ma nic przyjemniejszego, jak będąc na Wybrzeżu wybrać się do Orłowa, gdzie Teatr Miejski im. Witolda Gombrowicza w Gdyni ma swoją Letnią Scenę. Byłam, widziałam i zachwyciłam się. Na plaży, z morzem i stateczkami w tle, pod rozgwieżdżonym niebem, wpisani w scenografię Pana Boga, popijając lodowatą lemoniadę będziemy mogli oddawać się namiętności tanga. Oto bowiem krakowianin, Józef Opalski, przygotowuje tam premierę "W kręgu namiętności. Tango Piazzolla" Anny Burzyńskiej (od 7 lipca spektakl w repertuarze). Gorący, pełen namiętności i rytmów tanga spektakl muzyczny, w którym miłość i nienawiść nieustannie idą w parze, targając bohaterami i popychając ich do nie zawsze rozsądnych czynów. Tutaj kochają wszyscy, choć nie zawsze dobrze lokują swoje uczucia. Na tej urokliwej scenie zagoszczą też