Najnowszy numer e-miesięcznika „Liberté!” nosi tytuł „Widmo cancel culture” i porusza również tematy teatralne, w obszernym wywiadzie Alicji Myśliwiec z Pawłem Passinim oraz artykule Michaela Gielety.
W artykule wstępnym, pt. „Kogo wyrzucić z państwa? Albo… nowe rozdanie” zastępca redaktora naczelnego Magdalena M. Baran pisze m. in. „W cancel culture, kulturze – choć wciąż wzdragam się by określać to zjawisko mianem kultury – unieważnienia masz stać się niewidzialny. Nieważne czy „cancelujące” przewinienia są faktyczne, czy urojone; czy mają przełożenie na konkretne sytuacje, słowa, na jakieś „tu i teraz” czy „kiedyś i gdzieś”. Wydarzyło się czy nie… czasem wystarczy domniemanie, jeden czy drugi gest, słowo skręcające nie w tę stronę, zdanie, co uderza w niepasujący do zastanego układu ton. Kiedy indziej błąd, przeinaczenie faktów, plotka, nieprecyzyjnie napisany tweet, przejęzyczenie i.. pozamiatane. Dookoła tylko plecy. Szukamy więc drogi wyjścia z sytuacji, za którą odpowiadamy/bądź nie. Szukamy drogi wyjścia, gdy powiedziało się za dużo, potknęło się w taki czy inny, świadomy czy półprzytomny sposób; a nawet wtedy, gdy rzeczywiście się pobłądziło. Bo nie może się „nie dać”. Kiedy indziej szukamy miejsce na inną wersję świata, na inny pogląd, na nie-wygodność. Pytanie jak bardzo musimy dziś być ostrożni, by nie narazić się na unieważnienie, na przychodzące z zewnątrz skazanie bez procesu, bez udowodnienia winy. I jak to możliwe, gdy kilka minut później prawo do sądu i rzetelnego procesu wymieniamy w katalogu niezbywalnych praw człowieka? Moraliści?”
(...) Logos, myślenie, rozum, słowo mają działać przeciwko wykluczeniu. Przeciwko unieważnieniu. Przeciwko zaprzeczeniu naszym podstawowym prawom. Przeciwko wymaganiu, które kieruje się nie konkretem, nie faktem, ale domaga się rozczłonkowania na czynniki pierwsze (bo co też autor miał na myśli); przeciwko brakowi weryfikacji u źródła; przeciwko brakowi wysłuchania każdej z zaangażowanych w sprawę stron; przeciwko daniu nam szansy na racjonalną obronę. Logos, myślenie, rozum, słowo mają działać tak, byśmy wyciągali mądre wnioski, byśmy znajdowali w sobie siłę do dania kolejnej szansy. Bo świat jest tego wart. Bo świat jest wówczas ciekawszy. Bo jesteśmy mądrzejsi niż nasze błędy i nasze uprzedzenia. Bo – tak po prostu – My jesteśmy tego warci."