"Pani Bovary" wg powieści Gustave'a Flauberta oraz inspirowana "Panią Bovary" Vladimira Nabokova w reż. Macieja Podstawnego w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu, pokaz online. Pisze Michał Centkowski w Newsweeku.
Błyskotliwy portret kobiety uwikłanej w nieudane małżeństwo, własne i cudze oczekiwania oraz społeczne konwenanse posłużył Maciejowi Podstawnemu i Dorocie Furmaniuk jako materiał na intrygujący monodram. Czy pani czuje się tutaj szczęśliwa? - pyta w pierwszej scenie samą siebie ubrana w ślubną suknię Emma Bovary. To pytanie otwierające wałbrzyski spektakl towarzyszyć nam będzie do końca przedstawienia. Tragiczna bohaterka wybitnej powieści Gustawa Flauberta opowiada o swoich marzeniach, życiu z Karolem, zawiedzionych nadziejach. A jednak to będzie baśń - rzuca na przekór własnemu losowi i trochę wbrew intencjom autora. I faktycznie jest w tym spektaklu gniew i niezgoda na los kobiety najpierw cynicznie łudzonej romantycznymi wyobrażeniami, później bezlitośnie przez społeczeństwo tresowanej, aż wreszcie przez ten ponury, urządzony przez mężczyzn i dla mężczyzn świat potępionej. Monologom towarzyszą sugestywne filmowe etiudy. Spektakl Podstawnego jest dość luźną adaptacją powieści. Mieszają się w nim plany czasowe, wydarzenia z życia Emmy. Dorota Furmaniuk czasem gra Emmę, czasem wychodzi z roli, komentując konstrukcje własnej postaci, jej wybory. Najciekawsza jest, kiedy wplata w przedstawienie własną historię: opowieść młodej artystki, próbującej odnaleźć swoje miejsce w prowincjonalnym mieście.