"Between" to najnowszy spektakl Teatru Witkacego, w którym zagrało pięcioro najmłodszych aktorów. - Obcowanie ze sztuką wysoką nie boli. Przyjdźcie i przekonajcie się - zaprasza do Teatru Witkacego Szymon. Nazywa to miejsce świątynią sztuki. Alicja podkreśla, że dla niej teatr jest odskocznią od rzeczywistości - pisze Beata Zalot-Tomalik w Tygodniku Podhalańskim.
Mają po dwadzieścia kilka lat, niektórzy są młodsi od zakopiańskiego teatru. Pokolenie cyberprzestrzeni, facebooka, wszechogarniającego plastiku, medialnej sieczki. Przed bylejakością udało im się uciec. Swoje miejsce znaleźli w Teatrze Witkacego. W metafizycznej dziurze - jak mówi Alicja. W miejscu, gdzie odzyskuje się wiarę w teatr (Dominik). Gdzie człowiek może zagłębić się w dziwność świata. Gdzie teatr konstruowany jest zgodnie z zasadą Czystej Formy (Szymon). Gdzie nie ma czwartej ściany, a widz przeżywa niezwykłe emocje i dzięki metafizycznym uczuciom zbliża się do Tajemnicy Istnienia. - To chyba jedyne miejsce, gdzie myśl Witkacego staje się ciałem - mówi po prostu Szymon. Przedtem Karolina podkreśla, że zanim tu trafiła, najbardziej niesamowita dla niej była historia powstania Teatru Witkacego. - To, że 26 lat temu grupa ludzi zebrała się na własną rękę i stworzyła takie miejsce, taką przestrzeń. Kiedy z Szymonem i jeszcze je