- Klaun to nie błazen! Klaun ma prawo śmiać się z rzeczywistości, bo ją dobrze poznał i zrozumiał. Ma niezbędne do tego doświadczenie. Może on i potrafi wątpić, śmiało zadawać niewygodne pytania. My wyłowiliśmy geniuszy.... Rozmowa z Jerzym Zoniem, dyrektorem artystycznym 28. Międzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych ULICA.
Marta Anna Zabłocka: Motywem przewodnim i bohaterem tegorocznej edycji festiwalu jest klaun. Skąd ten pomysł? Jerzy Zoń : Zawsze byłem zafascynowany klaunami, choć nie jest to typowy bohater teatru ulicznego. Dość długo chodził za mną ten temat, powrócił, kiedy po raz kolejny zirytowały mnie polskie media - w szczególności telewizja pokazująca "klaunów" i wykonawców, którzy nie mając doświadczenia, żadnych prawd widzom nie przekazują. Żeby bawić, nie trzeba organizować medialnych "biesiad". Postanowiłem sięgnąć do klasyki gatunku, odwołać się do korzeni. Postać klauna zmieniała się, były różne szkoły, każda generacja inaczej widziała jego rolę, pełnił on inne funkcje. Chcę zaprezentować genezę klaunady oraz pokazać, jak sztuka ta wygląda współcześnie, w XXI wieku. Proszę pamiętać o tym, że klaun to nie błazen! Klaun ma prawo śmiać się z rzeczywistości, bo ją dobrze poznał i zrozumiał. Ma niezbędne do tego doświad