Wystawa "W stronę Schulza" na dziedzińcu Kamienicy Pod Trzema Herbami przy Rynku nie mogła się zacząć inaczej. Organizatorzy wjechali dorożką, a o dobrą zabawę zadbali zespół Chmielnikers oraz aktorka Marta Lipińska, która czytała fragmenty twórczości Schulza.
Na wystawie, którą od wczoraj można oglądać w Kamienicy pod Trzema Herbami, zgromadzono prace najwybitniejszych polskich artystów zainspirowanych twórczością Schulza. Lista jest imponująca: Kiejstut Bereźnicki, Franciszek Maśluszczak, Zdzisław Beksiński, Edward Dwurnik, Jerzy Duda-Gracz, Tadeusz Kantor, Jerzy Nowosielski czy Franciszek Starowieyski. Aranżację kieleckiej edycji wystawy przygotował Leszek Mądzik, twórca Sceny Plastycznej KUL. W wernisażu uczestniczyła aktorka Teatru Współczesnego Marta Lipińska. - Moja mama chodziła do Schulza na lekcje rysunku. Opowiadała mi, że nie był szanowany przez młodzież, że nie potrafiła ona korzystać z tych lekcji i to mną wstrząsnęło. Od momentu, gdy przeczytałam "Sklepy cynamonowe" jestem nim zafascynowana - mówi aktorka. Ekspozycja powstawała w szalonym tempie. W ciągu zaledwie dwóch tygodni udało się wyremontować pomieszczenia oraz zaaranżować ekspozycję. Organizatorami są Muzeum Narodowe