Intuicja i zdolność przewidywania, jak zachowa się osoba, która staje przed obiektywem. To cechy, które zdaniem Joanny Helander (portrecistki ludzi kultury i dokumentalistki Teatru Ósmego Dnia) powinien mieć dobry fotograf. Warsztat wybitnej polskiej dokumentalistki poznać można na wystawie "Archiwum otwarte".
Przygotowana ekspozycja proponuje nowe spojrzenie na twórczość Joanny Helander - fotografki, pisarki i dokumentalistki pochodzącej z Rudy Śląskiej. Jest próbą zmierzenia się z dotychczasowym dorobkiem artystki, który obejmuje m.in. zdjęcia wykonane podczas przyjazdów do Polski w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, głównie na Śląsku. Ukazują codzienne życie mieszkańców czasów PRL-u, uroczystości państwowe i ówczesną propagandę. Joanna Helander znana jest także jako portrecistka ludzi kultury, m.in. Wisławy Szymborskiej, Czesława Miłosza, Ryszarda Krynickiego, a także dokumentalistka Teatru Ósmego Dnia. Na katowickiej ekspozycji widzowie nie znajdą prac ułożonych w cykle, a różnorodne fotografie z lat 1976-2003 wyjęte niczym z szuflad przepastnego archiwum. Na równych prawach funkcjonują zdjęcia rodzinne i portrety artystów. Zaznaczone są powiązania między fotografiami a dokumentami osobistymi, listami, pamiątkami. Wystawę