Różne odcienie męskości, stereotypy i próba odnalezienia się w jej kryzysie, miłość, budowanie relacji oraz przemoc – to wszystko ma się znaleźć w spektaklu „Chłopacy” w reż. Krzysztofa Zyguckiego na Scenie Kameralnej Teatru Śląskiego.
Podczas środowej próby medialnej aktorzy Jan Jakubik i Paweł Kruszelnicki zaprezentowali scenę zbliżenia pomiędzy głównymi bohaterami spektaklu – Jamesem i Mungiem.
Wcielający się w Munga Paweł Kruszelnicki wskazał, że obaj długo zastanawiali się nad tym, co to znaczy "męskość", jak zagrać mężczyznę i z której strony go uchwycić. "Po pewnym czasie nasze dyskusje zeszły na bok, bo nasi bohaterowie zaczęli być żywi. Mogliśmy jako ci mężczyźni pozwolić sobie naprawdę na każde zachowanie i każde zachowanie jest jakoś uchwycone w tej szerokiej męskości" – powiedział.
Jako przykład szerokiego ujęcia męskości wskazał zarówno cechy stereotypowo męskie, takie jak waleczność, jak i cechy stereotypowo damskie, takie jak delikatność.
"To ciekawe w tych czasach, kiedy przechodzimy kryzys męskości, mężczyźni starają się odnaleźć w świecie, gdzie stereotypowe cechy męskości są podważane, próbują sobie z tym poradzić" – ocenił Jan Jakubik, który wciela się w Jamesa.
Za tekst i dramaturgię spektaklu odpowiada Eugenia Balakireva. Jest on inspirowany powieścią "Młody Mungo" Douglasa Stuarta opowiadającą o uczuciu katolika Jamesa i protestanta Munga, które rodzi się w wirze trudnej sytuacji politycznej i społecznej Glasgow lat 90. XX w. Inspiracją była także gejowska sielanka pasterska "Piękny pasterz" Jacques'a de Fontany'ego z XVI w.
"To bardzo ładna, mała i czuła historia wrzucona w wir relacji rodzinnych, damsko-męskich i męsko-męskich. To miasto jest bardzo szybkie, brudne i momentami brutalne, a w nim znajduje się dwóch chłopaków, którzy tworzą między sobą zupełnie inną relację. (…) To przecięcie pomiędzy przemocą, miłością i próbą budowania relacji jest ciekawe, a Glasgow stało się płaszczyzną do jego eksploracji" – zasygnalizował Krzysztof Zygucki.
Krzysztof Zygucki jest laureatem 1. edycji projektu WyspianKiss, którego celem jest wsparcie młodych reżyserów i dramatopisarzy. W piątek (14 marca) o godz. 19 premiera spektaklu "Chłopacy" w jego reżyserii otworzy finał 2. edycji projektu.
"Ten projekt ma, po pierwsze, zapewnić wsparcie instytucjonalne młodym artystom, a po drugie, umożliwić im sieciowanie się z przedstawicielami tych instytucji. Po to też w tym roku wymyśliliśmy Speed dating z Wyspiańskim (…). Będzie to seria spotkań, podczas których młodzi artyści będą mogli przedstawić swoje pomysły i porozmawiać z dyrektorami teatrów" – wyjaśnił kurator WyspianKiss Bartosz Cudak.
Projekt WyspianKiss trwa cały rok. Składa się ze Szkoły Pisania Sztuki, czyli kilkumiesięcznych warsztatów dramatopisarskich, gdzie wybierane są najlepsze szkice sceniczne. Zaproszenia do ich realizacji są przyznawane podczas Forum Młodej Reżyserii. Następnie odbywa się twórcza rezydencja reżysersko-dramatopisarska. Finał to przegląd szkiców scenicznych w formie konkursowej.
"Temat, który pojawia się od kilku lat i jest coraz bardziej widoczny, to gniew, bunt młodych kobiet, które z trudem znajdują swoje miejsce w świecie i starają się jakoś o to miejsce zawalczyć. (…) Inny ważny temat, który jest także tematem naszej premiery, to miłość nieheteronormatywna. To się w tych tekstach młodych autorów i autorek przebija coraz głośniej i wyraźniej" – wskazał dramaturg Artur Pałyga, który prowadzi Szkołę Pisania Sztuki.
Podczas finału WyspianKiss w sobotę (15 marca) i niedzielę (16 marca) zaprezentowane zostaną cztery szkice sceniczne: "Seks, dragi, neonaziści" Hanny Kopiec w reż. Julii Nowak; "Współlokatorki" Doroty Bator w reż. Dominika Gorbaczyńskiego; "Liczby pierwsze" Stefana Szulca w reż. Eliasza Niezgody; "Zapytaj (o) Martę" Jagody Plachetki w reż. Klaudii Gębskiej.
Przyznana zostanie Nagroda Reżyserska, którą jest zaproszenie do zrealizowania spektaklu w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, a także Nagroda Radia Katowice, którą jest zaproszenie do zrealizowania słuchowiska radiowego. Poza tym uczestnicy mogą liczyć na Nagrodę Dramaturgiczną Agencji Dramatu i Teatru oraz stypendium z Funduszu Popierania Twórczości.