Takich tłumów na Letnim Ogrodzie Teatralnym nie pamiętają najstarsi bywalcy. Na pierwszy, sobotni spektakl do podcieni Centrum Kultury "Katowice" przyszło prawie 600 osób! - Myślałem, że jesteście na wakacjach - żartował Mirosław Neinert, patrząc na szczelnie zapełnioną widownię
Sprzedaż biletów na "Psychoterapię, czyli sex w życiu człowieka" [na zdjęciu] wrocławskiego teatru Komedia rozpoczęła się tradycyjnie na godzinę przed spektaklem. Po 25 minutach ludzie stojący w długiej kolejce usłyszeli tylko okrzyk organizatorów: "Skończyły się miejsca siedzące!". Kilka minut później skończyły się i te stojące. Wiele osób musiało odejść z kwitkiem. Szczęśliwcy czekali w podcieniach CKK jeszcze dobre pół godziny, zanim na scenie pojawił się Naczelny Ogrodnik Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez i pomysłodawca LOT-u. - Myślałem, że was nie ma, że jesteście gdzieś na wakacjach... - żartował. - Kiedy usłyszałem pomysł, by Katowice były Europejską Stolicą Kultury, to się zdziwiłem. Ale teraz, kiedy na was tu patrzę, to wiem, że w tym mieście są ludzie, którzy chcą i potrzebują tej stolicy. Co skusiło ponad pół tysiąca ludzi, żeby w sobotni wakacyjny wieczór przyjść do teatru? Można założyć, �