"Immanuel Kant" ze Sceny na Świebodzkim, miał tam premierę w 1996 roku, wędruje na główną scenę Teatru Polskiego. Spektakl Krystiana {#os#1116}Lupy{/#}, który za "Kanta" otrzymał nagrodę reżyserską na festiwalu Kontakt w Toruniu, odwiedził m.in. Rosję, Włochy i Szwajcarię. Autorem groteskowej biografii intymnej XVIII-wiecznego królewieckiego filozofa Immanuela Kanta jest Tomasz {#au#255}Bernhard{/#}. Austriacki pisarz przeniósł jego żywot w czasie. O stulecie, może o dwa. Biografia a rebours, bo twórca "Krytyki czystego rozumu'', który był całe życie samotnikiem, w grotesce Bemharda jest żonatym marudą podróżującym transatlantykiem z kamerdynerem i papugą do Stanów Zjednoczonych. Ameryka chce kupić jego pozycję intelektualną, odpłacając usługą lekarską. Kant - gardząc "nowym światem", sprzedaje się za operację oczu. Wojciech {#os#2038}Ziemiański{/#} gra samotnika z Królewca. Krzysztof {#os#1811}Dracz{/#} jest jego papugą - Fryderykiem
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Gazeta Dolnośląska nr 35