Prawie dwie godziny dyskutowali jeleniogórscy radni o podziale Teatru Jeleniogórskiego, Sceny Animacji i Dramatyczna imienia Cypriana Kamila Norwida.
To była kolejna odsłona sesji, co chwilę nabierająca cech komedii albo dramatu. Na poprzedniej sesji własny projekt podziału pod obrady złożyła komisja kultury rękami jej przewodniczącego, Cezarego Wiklika. Tydzień później prezydent Marek Obrębalski przedstawił swój projekt. Ten został zaaprobowany przez komisję kultury, sportu, turystyki i zdrowia, które jednocześnie wycofała swój projekt. Jednak nie została umieszczona w programie dzisiejszej sesji. Ponownie, jak podczas poprzednich obrad do porządku dnia wprowadził ją radny Wiklik. Dyskusja zaczęła się od niepewności, czy marszałek dolnośląski zechce współprowadzić scenę, czy nie zechce. - Mam informację, że 27 listopada we Wrocławiu zapadną decyzje czy nasz teatr i teatr legnicki będą współfinasowane przez urząd marszałkowski - zapewniał zastępca prezydenta Jeleniej Góry, Zbigniew Szereniuk - wtedy będziemy znali warunki współpracy. Dlatego dzisiaj możemy przyją�