Wielka polityka nie wtrącała się do życia muzycznego, za to ta lokalna, samorządowa, potrafiła sporo namieszać. Pisze Jacek Marczyński w „Rzeczpospolitej”.
Wielka polityka nie wtrącała się do życia muzycznego, za to ta lokalna, samorządowa, potrafiła sporo namieszać. Pisze Jacek Marczyński w „Rzeczpospolitej”.