XVIII Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta. Pisze Lidia Łada w portalu Tutej.pl.
XVIII Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta już przeszedł do historii - zakończył go w sobotę koncert Elvisa Costello. A jaki był? Ogromną zaletą tej edycji było to, że ponownie Malta pojawiła się w mieście: w parkach, na Starym Rynku i nad Wartą, a spektakle, które były tam prezentowane, doskonale wpisywały się w miejski klimat i przyciągały publiczność. Pojawiły się nowe interesujące przedsięwzięcia, jak choćby "She" Izabeli Gustowskiej prezentowane w Starej rzeźni, które - mimo że niezupełnie teatralne - doskonale wpisało się w klimat festiwalu. Rozwinął się i okrzepł konkurs młodych zespołów Nowe Sytuacje - dyrektor Malty Michał Merczyński powiedział na konferencji podsumowującej festiwal, że w tym roku jest to już ten poziom, o który chodziło. Było wiele spektakli, które naprawdę warto było zobaczyć i które pozostaną w pamięci na długo: od niewiarygodnych popisów Grupo Puja [na zdjęciu], niezwykłej przestrzeni wykr