Grzegorz Kujawiński podjął się ambitnego zadania. Napisana i wyreżyserowana przez niego "Zuchwała historia z zakurzonej półki" w Teatrze Gdynia Główna to przyspieszona lekcja z obywatelskości, w której walory edukacyjnie pomysłowo połączył z atrakcyjną inscenizacją - pisze Wiktoria Formella z Nowej Siły Krytycznej.
Pierwsze spojrzenie na ascetyczną scenografię autorstwa Bartosza Dobrowolskiego i Grzegorza Kujawińskiego pozwala uznać za zasadne nakreślone w tytule czasowe oddalenie opowiadanej historii (symbolizowane przez kurz). Oprócz klasycznej lampy z abażurem i potężnego, drewnianego zegara-antyku, na scenie piętrzą się egzemplarze "Moby'ego Dicka", "Roku 1984" i "Makbeta". W istocie jednak Kujawiński wykorzystując konwencję bajki, portretuje otaczającą nas rzeczywistość. W Krainie Poczytności obowiązują podobne zasady i systemy wartości, a podstawową komórką społeczną jest rodzina. Nie jest jednak typowa - już spiętrzone stosy podpowiadają, że jej mieszkańcami są książki, podobne do głównej bohaterki - Książki - przewodniczki po tym świecie, którą gra Małgorzata Polakowska. Dotychczas w tym kraju panowała demokracja, wolność myśli, poglądów i mediów, jednak pewnego dnia rządy obejmuje Tyran (przekonujący Jakub Grzybek) i zwyczajnie życi