EN

31.08.2010 Wersja do druku

Jak marzenia opisać bez słów

10. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu w Warszawie. Pisze Jan Bończa-Szabłowski w Rzeczpospolitej.

10. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu udowodnił, że na tę sztukę można dziś patrzeć z nadzieją. Przekonał o tym choćby Wrocławski Teatr Pantomimy, który dzięki współpracy z Leszkiem Mądzikiem i Jerzym Kaliną otworzył się na eksperyment. Po latach stagnacji pod dyrekcją Marka Oleksego, ucznia Henryka Tomaszewskiego, wreszcie odzyskał oddech, o czym świadczy spektakl "Osąd". Wierność idei Henryka Tomaszewskiego zaprezentował inny gość imprezy organizowanej przez Teatr Na Woli - wrocławski Teatr Formy Józefa Markockiego. Pokazał współczesną opowieść o budowaniu wieży Babel. Największe wydarzenia szef festiwalu Bartłomiej Ostapczuk pozostawił na koniec. Bodecker&Neander Company [na zdjęciu] to zachwycający duet wywodzący się z tradycji legendarnego Marcela Marceau. W "Out of The Blue" artyści pokazali pełną liryzmu opowieść o dwóch rozbitkach, którzy wprowadzają nas do krainy tęsknot i niespełnionych nadziei. To tragikomiczny

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jak marzenia opisać bez słów

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 203

Autor:

Jan Bończa-Szabłowski

Data:

31.08.2010

Festiwale