Rzemiosło teatralne jest w zaniku. Przyczyna leży w ekonomii. Teatrom bardziej opłaca się zlecać prace na zewnątrz, kupować gotowe elementy scenografii czy kostiumy. Płace rzemieślników w teatrach są o wiele niżej opłacane w porównaniu z płacami w poszczególnych branżach - pisze Ewa Gałązka o „2017-2020. Myśląca ręka. Jak działa teatr”, publikacji zbiorowej Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Projekt „Myśląca ręka” to „próba uczczenia, zrozumienia i kultywowania teatralnego rzemiosła – refleksyjnego dotknięcia materii teatralnej” - pisze Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie w słowie wstępnym do książki „2017-2020. Myśląca ręka. Jak działa teatr”. Pozycja wydana przez Teatr im. Juliusza Słowackiego powstała, jako zwieńczenie wspomnianego projektu zrealizowanego przez teatr. W 2017 r. teatr uruchomił w dawnym magazynie dekoracji i kostiumów Dom Rzemiosł Teatralnych. Powstała tam wystawa „Myśląca ręka” poświęcona rzemiosłu teatralnemu. Wystawie towarzyszył cykl warsztatów teatralnych, podczas których widz mógł zajrzeć za kulisy, przyjrzeć się pracy rzemieślników teatralnych i samemu jej popróbować.
Książka zawiera kilka artykułów poświęconych problemom rzemiosła teatralnego. Dziana Poskuta-Włodek pisze o historii tego rzemiosła w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Scenografka Małgorzata Szydłowska podkreśla, że od lat spada jakość materii teatralnej a teatrolodzy analizują raczej gotowe spektakle nie zaglądając za kulisy. Teatry nie gromadzą dokumentacji na temat technik wykonania dekoracji. Reżyser Maciej Wojtyszko ubolewa nad tym, że spektakle coraz częściej opierają się na „półproduktach”. Scenograf Paweł Dobrzycki podkreśla brak odpowiednich studiów, szkolnictwa średniego, kursów mistrzowskich, szkolenia zawodowego w tej dziedzinie. Wieszczy, że niedługo trzeba będzie sprowadzać fachowców z zagranicy, gdzie rzemiosło teatralne stoi o wiele wyżej od rodzimego. Dużą cześć książki stanowią wywiady z inspicjentami, pracownikami pracowni krawieckiej, tapicerskiej, perukarskiej, modelatorskiej, akustycznej w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pozycję dopełnia przegląd warsztatów teatralnych towarzyszących wystawie „Myśląca ręka”, przykładowa lista rzemieślników współtworzących spektakl „Hamlet” w reż. Bartosza Szydłowskiego, wyniki ankiety dotyczącej stanu rzemiosła teatralnego w Polsce i spis pracowników Teatru im. Juliusza Słowackiego. Pozycja jest bogato ilustrowana i inkrustowana definicjami podstawowych pojęć teatralnych jak paradyz, butafor, rekwizyt itp.
Rzemiosło teatralne jest w zaniku. Przyczyna leży w ekonomii. Teatrom bardziej opłaca się zlecać prace na zewnątrz, kupować gotowe elementy scenografii czy kostiumy. Płace rzemieślników w teatrach są o wiele niżej opłacane w porównaniu z płacami w poszczególnych branżach. W 1969 roku została zlikwidowano ostatnia szkoła rzemiosła teatralnego, gdzie kształceni byli wybitni fachowcy. Młodzi ludzie nie garną się do trudnej i mało opłacanej pracy. Rzemieślnik teatralny pracuje w teatrze albo trzy miesiące albo wsiąka w weń na całe życie. Pracują tu pasjonaci. To niewidzialna armia ludzi, którzy tworzą spektakl. Nie wychodzą do ukłonów, ale to także dzięki nim spektakl ma taki a nie innych kształt.
***
„2017-2020. Myśląca ręka. Jak działa teatr”, Teatr im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, Kraków 2020.