EN

20.02.2023, 14:42 Wersja do druku

Hiszpańska sztuka o ukraińskim teatrze

24 lutego 2023 odbędzie się w Narodowym Centrum Dramatu w Madrycie prapremiera sztuki „Fundamentalmente fantasías para la resistencia” („Zasadniczo fantazje w akcie oporu”), rozgrywającej się w Kijowie w roku 2022. Autor i reżyser Alfredo Sanzol pokazuje, że teatr w czasie wojny daje siłę i pomaga przetrwać.

fot. mat. teatru

Teatr, wojna i miłość

Bohaterami sztuki są członkowie ukraińskiej grupy teatralnej, której siedziba stała się także schronem. Dramatopisarka i reżyserka Patricia czuje ogromną potrzebę powrotu do pracy, przerwanej przez rosyjską inwazję („Jeśli przestanę fantazjować, uduszę się”). Udaje jej się przekonać do tego pomysłu pozostałych kolegów i rozpoczynają się prace nad wystawieniem utworu „Pin-Pan-Putin”. Powstaje on w czasie rzeczywistym, z próby na próbę. Patricia kieruje się także osobistymi pobudkami – boi się o swoją córkę Olenę. Dwudziestolatka pracuje w organizacji poszukującej zbiorowych grobów, do których Rosjanie wrzucają ciała ofiar. Pomaga w ich identyfikacji i przekazaniu rodzinom. Patricia ma nadzieję, że próby odciągną Olenę od tego ryzykownego zajęcia. Poświęca mu się także Wiktor, zadurzony w dziewczynie z wzajemnością. W przebiegu akcji przeplatają się trzy wątki: teatralny, wojenny i miłosny. Mimo poważnego tematu, „Zasadniczo fantazje w akcie oporu” to propozycja komediowa. Na scenie pojawia się dużo żartów sytuacyjnych i gier słownych. W dobrym tonie, dodajmy dla porządku.

Pin-Pan-Putin

O czym jest „Pin-Pan-Putin”? Zespół muzyki sakralnej Txoko Barroko z położonej na północy Hiszpanii Pampeluny (region ten słynie z bardzo bezpośrednich mieszkańców; pochodzi stamtąd sam reżyser) dostaje zaproszenie na Kreml. Po wielu rozterkach muzycy decydują się je przyjąć, a przy okazji zaryzykować dla ludzkości i zabić Putina (po krótkim przeszkoleniu przez służby specjalne). Kiedy misja dobiega końca, do akcji wkracza „siła wyższa” w postaci greckiej bogini zemsty Nemezis, aby przypomnieć, że planowanie „zabójstwa w dobrej wierze” nie pozostaje bez konsekwencji. Nawet w teatrze. Zwłaszcza, kiedy postać reprezentuje żyjącego współcześnie człowieka. Jeśli Patricia, autorka sztuki „Pin-Pan-Putin”, pragnie śmierci rosyjskiego przywódcy – na poziomie fabularnym – to musi zapłacić najwyższą cenę, czyli zgodzić się na śmierć swojej córki Oleny (tak, jak Agamemnon miał złożyć w ofierze Ifigenię).

Postać („personaje”) a osoba („persona”)

Polemika pomiędzy Patricią a Nemezis to dobrze umotywowany spór o granice sztuki i jej wpływ na rzeczywistość. Z jednej strony Alfredo Sanzol przyznaje, że wolność artysty nie jest całkowita i ciąży na nim odpowiedzialność za komunikat, jaki przekazuje odbiorcy. To oznacza, że planowanie czyjegoś zabójstwa w komediowej oprawie nie jest właściwe, nawet z poziomu fikcji, ponieważ projektujemy na rzeczywistość pewien obraz, w którym odmawiamy ludzkiemu życiu wartości. Z drugiej strony takie działanie w sztuce daje ujście (kontrolowanej) agresji, a także napięciu i frustracji odczuwanym w realnym życiu. Humor i wyobraźnia stają się bronią, która pomaga uwolnić się od strachu. Patricia mówi o tym, że dla ludzi żyjących w schronach, nękanych bombami i ustawiczną groźbą śmierci, fantazjowanie jest sposobem na przetrwanie („Przynajmniej tyle możemy zrobić. Śnić, że zniknie. Marzyć, że umrze”). Przypomina także, że postać nie jest realną osobą – w języku hiszpańskim mamy tutaj grę słów o zbliżonym brzmieniu: „personaje” i „persona” – a fabuła dramatyczna jest fantazją, autonomicznym światem wykreowanym przez autora.

fot. mat. teatru

Ślady Pirandella

Dyrektor Narodowego Centrum Dramatu podjął trudne wyzwanie. Wybrał temat in spe historyczny, nie dysponując dystansem czasowym do przedstawianych wydarzeń (np. czytelne jest odwołanie do teatru w Mariupolu, służącego za schron, zbombardowanego w marcu 2022). Aby uniknąć dosłowności, Sanzol zdecydował się na pomnożenie poziomów rzeczywistości za pomocą chwytów metateatralnych. Jednym z nich jest „teatr w teatrze”, który implikuje istnienie sztuki zewnętrznej („Zasadniczo fantazje w akcie oporu”) i sztuki wewnętrznej („Pin-Pan-Putin”). Intuicyjnie uważamy za bardziej iluzyjne widowisko wewnętrzne i warto zauważyć, że to właśnie tam Sanzol umieścił kontrowersyjny z zasady pomysł zabicia człowieka.

W jego najnowszym przedstawieniu widoczne są także wpływy Luigiego Pirandella. Postacie rodzą się w fantazji poetki, by w tej samej chwili zjawić się na scenie. Na początku sztuki Patricia słyszy pytanie zadane przez jednego z członków trupy: „Gdzie się wszyscy podziali?” i odpowiada: „Jeszcze ich nie ma, ponieważ jeszcze ich nie wymyśliłam. Na razie wymyśliłam siebie i wymyśliłam ciebie”. W utworze Sanzola, podobnie jak w „Sześciu postaciach w poszukiwaniu autora”, mamy do czynienia z zawiłą sytuacją dramatyczną, która staje się na naszych oczach, sprawia wrażenie improwizacji, spontanicznej próby. Stanowi jednocześnie splot komizmu i tragizmu oraz fantastyczności i realizmu.

Teatr z Kijowa

30 stycznia 2023 roku zorganizowano w Teatrze Valle-Inclán, gdzie odbędzie się także premiera, spotkanie pt. „Wyobraźnia, ciało i teatr”. Alfredo Sanzol rozmawiał z członkami prywatnego teatru ProEnglish Theatre z Kijowa. Jego założyciel i reżyser Alex Borovenskiy oraz aktorka i reżyserka Anabell Ramires mówili o tym, ile znaczy dla nich aktywność zawodowa w czasie toczącej się wojny: „Nie jesteśmy żołnierzami, ale jesteśmy artystami i to jest nasza forma oporu”. W czasie ostatniego roku wystawili rekordową liczbę sześciu premier. Używali swojego lokalu, znajdującego się w piwnicy, jednocześnie jako schronu i sali prób. Obecnie ProEnglish Theatre podróżuje po całym świecie, prezentując swoje spektakle, grane w większości po angielsku.

Ważnym wątkiem rozmowy była uzdrawiająca moc sztuki i humoru. „Wojna jest tragiczna, ale Ukraina nie jest tragiczna, ani Ukraińcy nie są tragiczni”, podkreślali artyści, dodając że w codziennym życiu ludzie żartują znacznie częściej i ogromnie zwiększyła się twórcza kreatywność. „Wojna to największy absurd z możliwych, ale jeśli przyjmujesz ją z kamienną twarzą, możesz umrzeć wewnętrznie” – powiedział Borovenskiy. Elementy komediowe odgrywają dużą rolę w spektaklach ProEnglish Theatre, a widownia śmieje się chętnie.

Ukraiński zespół ma w swojej ofercie również szkolenia aktorskie, ale ponieważ potencjalni kandydaci wyjechali albo poszli na front, w czasie wojny są prowadzone warsztaty dla publiczności, szczególnie dla osób które doświadczyły traumy – żołnierzy, weteranów, uchodźców. Pod nazwą „Relief Acting Workshop” kryje się uwalnianie ciała od napięcia i stresu w oparciu o metodę Augusto Boala, wybitnego teoretyka i praktyka teatru społecznie zaangażowanego.

Alfredo Sanzol przyznał, że aprobata ze strony Anabell Ramires, którą poprosił o lekturę swojej sztuki, była dla niego bardzo ważna. Utwierdziła go w przekonaniu, że jego praca ma sens i odebrała strach przed podążaniem za własną fantazją – opowiadaniem o rzeczywistości, do której na co dzień nie ma dostępu.

Tytuł oryginalny

Hiszpańska sztuka o ukraińskim teatrze

Źródło:

zteatru.pl
Link do źródła

Wątki tematyczne