O Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Lalek dla Dorosłych "Metamorfozy Lalek" w Białymstoku pisze Monika Żmijewska w Gazecie Wyborczej - Białystok.
Na scenie w jednej chwili wyrasta olbrzymi pomnik sięgający sufitu. Ale są też lalki maleńkie, mieszczące się w dłoni, niesięgające kolan. W lalkę zamienia się aktor, lalkami są maska, tkanina, kawałek kartonu, a nawet kamera. Lalki zwyczajne i niezwyczajne z 11 krajów świata od tygodnia zapełniają umysły widzów nietypowego festiwalu w Białymstoku. Tym razem czarują dorosłych, nie dzieci. To już trzeci Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek dla Dorosłych "Metamorfozy" w Białymstoku organizowany w Białostockim Teatrze Lalek przy współpracy Akademii Teatralnej. Tak, tak - dla dorosłych, to oni w większości są odbiorcami spektakli - zabawnych, relaksujących, ale też głęboko poruszających. Bo lalka nie jest elementem teatru zarezerwowanym dla dzieci - z tym mitem współcześni lalkarze od dawna już próbują zerwać, a Jacek Malinowski, dyrektor BTL, postanowił wręcz walce ze stereotypem poświęcić cały festiwal. Walka z etykietą to