„Wesele” w reż. Mai Kleczewskiej w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Kleczewska tworzy „Wesele” imponujące rozmachem, a zarazem - pełne wymownych współczesnych znaczeń. Zaczyna spektakl rozbuchaną realistyczną sceną wesela, rozgrywaną w zawrotnym tempie, w ciągłym ruchu i hałasie, wśród krzyków, tańców i głośnej muzyki. Barwnie odmalowana jest tu etnograficzna i obyczajowa warstwa tekstu, skupiona na relacjach między miastem a wsią. Ale najważniejsze wyziera spod niej, w bardzo poruszających, niepokojących scenach, które nawiązują do holokaustu i agresji na Ukrainę.