"Tato nie wraca" Piotra Rowickiego w reż. Piotra Ratajczaka z Teatru WARSawy w Teatrze Soho w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Grany po długiej przerwie, przeniesiony gościnnie w przestrzeń Teatru Soho, monodram sprzed kilku lat nadal działa bardzo mocno. Agnieszka Przepiórska opowiada ze sceny swoją osobistą historię o ojcu, którego nie miała. Po mistrzowsku przeskakuje ze współczesności w świat po części zapamiętanego, po części tylko wyimaginowanego dzieciństwa, znakomicie kontroluje nastrój i emocjonalną intensywność spektaklu, nawiązując organiczny i głęboki kontakt z publicznością - i ten symboliczny, i ten całkiem dosłowny i bezpośredni.