„Niepokój przychodzi o zmierzchu” wg powieści Marieke Lucasa Rijnevelda w reż. Jury Dzivakoua z Fundacji Kultura nie boli w Big Book Cafe MDM w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim instagramowym koncie.
Przejmujący tekst powieści o trudnym dorastaniu na wsi w cieniu śmierci, doczekał się kolejnej teatralnej wersji. Tym razem to mocny, ostry, skupiony na głównej postaci monodram w wykonaniu Natalii Lange, która jest również autorką adaptacji tekstu. Aktorka, wspierana tylko przez nagrane wcześniej głosy, reprezentujące inne postacie, pewnie przeprowadza publiczność przez piekło trudnego dzieciństwa. Scena po scenie zdejmuje z siebie wielkie kurtki, wchodząc coraz głębiej do wnętrza swojej bohaterki.