„Miła robótka” w reż. Agnieszki Jakimiak w Teatrze im. Fredry w Gnieźnie w koprodukcji z Festiwalem Czterech Kultur w Łodzi. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Opowieść o pierwszych latach pornografii w Polsce, a przy okazji: o czasach transformacji, okazuje się wielowymiarową, błyskotliwą epopeją o ciele, jego statusie w kulturze i jego reprezentacji. Spektakl mistrzowsko balansuje między symbolem a dosłownością, omija rafy wulgarności i taniej sensacji. Bardzo wielka w tym zasługa całej obsady, która ociera się o perwersję, nigdy nie przekraczając jej granic. A jednocześnie robi na scenie rzeczy bardzo mocne, jak zbieranie pieniędzy za nagość czy karmienie prawdziwym ludzkim mlekiem.