"Król Lear" Williama Shakespeare'a w reż. Anny Augustynowicz, Teatru Modrzejewskiej w Legnicy i Teatru Kochanowskiego w Opolu na Festiwalu Szekspirowskim w Gdańsku. Pisze Przemek Gulda na swoim koncie instagramowym.
Bardzo stylowa, konsekwentna w elegancji i formalnej zwięzłości, adaptacja dramatu o starości. Augustynowicz z wyczuciem buduje imponujące wizualnie i narracyjnie sceny, jak sekwencja porodu z płodem wyciąganym linami. Świetnie zadziałało powierzenie wszystkich ról - z wyjątkiem tytułowej - kobietom: wycisza to mizoginiczne echa tekstu i pokazuje, że zło nie ma płci. Mirosław Zbrojewicz przenikliwie gra upadek, ale spektakl napędza pulsująca energia aktorek.