„Czerwony kapturek” Joëla Pommerata w reż. Anny Smolar w Teatrze Współczesnym w Szczecinie na Festiwalu Korczak Dzisiaj w Warszawie. Pisze Przemek Gulda na swoim Instagramie.

Przepisana w oryginalny, momentami wręcz zaskakujący sposób tradycyjna opowieść o dziewczynce, mierzącej się ze swoimi lękami i odkrywającej kolejne elementy swej przyszłej kobiecości. Świetnie wypada tu cała obsada, trafnie odnajdująca drogę między bajkowymi metaforami i odniesieniami do współczesnej rzeczywistości i we wciągający sposób bawiąca się konwencją. Mocny rytm, a momentami nieco nerwowy puls, nadaje spektaklowi grana na scenie na żywo, bardzo intensywna perkusyjna ścieżka dźwiękowa.