O wybranych spektaklach gdańskiego Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów i Kabaretów Studenckich "Wyjścia z cienia" pisze Mirosław Baran w Gazecie Wyborczej-Trójmiasto.
Wśród grup teatralnych, które zaprezentowały się w trakcie dwóch pierwszych dni "Wyjścia z cienia", trudno wskazać pewnego kandydata do głównej nagrody. - Wszystkie spektakle są takie "grzeczne", zrobione "po bożemu" - narzekała w sobotę [20 listopada] Ewa Ignaczak, jedna z jurorek. Z teatrów startujących w konkursie publiczności najbardziej spodobały się dwa spektakle: "Kino życia" grupy Mimika z Lublina oraz "Polly i Molly" teatru Uhuru z Gryfina. Lublinianie, czerpiący z najlepszych tradycji teatru pantomimy oraz burleski filmowej z początku ubiegłego wieku, przedstawili historię pewnego małżeństwa - od poznania i pierwszych randek do późnej starości. Obie role w "Kinie życia" zagrane były z ogromną dawką humoru przez mężczyzn - Łukasza Pertkiewicza oraz Grzegorza Muchę. "Polly i Molly" to zabawna - do czasu - opowieść o dwóch owieczkach szukających swojej mamy. W pewnym momencie staje się jednak jak najbardziej poważnym manifestem prze