Skoncentrowałem się na problemie niedojrzałości i na tym, jak wszyscy urabiamy siebie nawzajem. Nawet w samotności nie możemy być sobą - jak pisał Gombrowicz w "Dzienniku". Hasło "być sobą" tak naprawdę nic nie oznacza, jest puste, skomercjalizowane - mówi
Michał Szyksznian, scenarzystą spektaklu "Gombka" F. opartego na "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza.
Michał Szyksznian (ur. w 1983 r.) to grafik i ilustrator. Współpracował z portalami kozaczek.pl i cytaty, info. Tworzył okładki na komiksy, ilustracje dla prasy, plakaty, wzory na odzież, portrety. Autor serii obrazów zatytułowanej Nihilimbus. Jest współtwórcą scenariusza spektaklu "Julian To Wiem". JAK rozpoczęły się prace nad spektaklem? - Pierwotnie zamówiono u nas koncert szkolny, ale stwierdziliśmy, że stawka jest zbyt duża, żeby poprzestać na tak skromnym pomyśle. Mieliśmy większe ambicje. Dlatego zaproponowaliśmy połączenie teatru, tańca i muzyki granej na żywo przez filharmoników. Pomysł spodobał się w ministerstwie, dostaliśmy dofinansowanie. W czerwcu przeprowadziliśmy casting na tancerzy. Ostatecznie zgromadziliśmy 16-osobową ekipę. A potem zaczęły się próby, łącznie 240 godzin. Całość wyreżyserował Krzysztof Łubka, choreografię razem z nim wymyśliła Julia Magowska-Kołodziejczyk. Było ci