Szybko i błyskotliwie robią karierę. Mają problem z wypełnieniem pustki, która dopadła ich w pościgu za awansem i pieniędzmi. O nich mówi sztuka Anny Burzyńskiej "Mężczyźni na skraju załamania nerwowego". Premiera w piątek, 21 kwietnia, w Teatrze Miejskim w Gdyni.
Jacek Bunsch, dyrektor Miejskiego: - Otrzymaliśmy prawo prapremiery najnowszego tekstu Anny Burzyńskiej. "Mężczyźni na skraju załamania nerwowego" to tragikomedia o czterech młodych ludziach, którzy gwałtownie robią karierę. Ujmując rzecz językiem współczesnym - o czterech japiszonach. Mają straszny problem z wypełnieniem wewnętrznej pustki, która dopadła ich w pościgu za karierą i pieniędzmi. To są właśnie nasi mężczyźni na skraju załamania nerwowego. Łączy ich prawdziwa męska przyjaźń, ale niekiedy, znienacka pojawia się lekka rysa, potem pęknięcie. Bohaterami sztuki są Art, Mateo, Aleks i Kris, choć nie są to wcale ich prawdziwe imiona. W dokumentach mają wpisane bardziej swojsko brzmiące imiona, ale tak jest bardziej trendy! W ich świat wkracza Monika - kobieta ich życia i... śmierci. Reżyserię sztuki Jacek Bunsch powierzył Piotrowi Łazarkiewiczowi, który wcześniej zrealizował w Gdyni dwa inne spektakle: "Pannę Julie" z Marią