W sobotę Gdyńska Szkoła Filmowa w Orłowie obchodziła pierwszą rocznicę swego istnienia. Tego dnia zajęcia na pierwszym roku studiów rozpoczęło dziesięciu słuchaczy. Studia, które trwają dwa lata, są w gdyńskiej filmówce bezpłatne.
Młoda gdyńska uczelnia - pierwsza filmówka w północnej Polsce - już zdołała zdobyć uznanie i rozgłos. O jej wysokiej randze świadczy między innymi inicjatywa Włodzimierza Niderhausa, dyrektora Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie, który wystąpił z projektem nawiązania z gdyńską placówką konkretnej współpracy, polegającej na współprodukcji co roku jednego debiutu pełnometrażowego. Formalne porozumienie w tym celu zostało przez dyr. Niderhausa podpisane w sobotę z Leszkiem Kopciem, dyrektorem gdyńskiej filmówki, a zarazem szefem Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. W czasie prezentowanej przez Niderhausa koncepcji współpracy wykładowca - reżyser Robert Gliński wtrącił, że to znaczy, iż pierwszy debiut reżyserski absolwenta z Orłowa powstanie już za rok. Słysząc to, Niderhaus okazał pewien sceptycyzm. Przez chwilę zastanawiał się, po czym stwierdził, że kto wie, być może słowo za rok stanie się ciałem. O