Pierwsza w Polsce północnej szkoła filmowa powstanie w Gdyni. Placówka, finansowana ze środków publicznych, będzie działała we współpracy z Państwową Wyższą Szkołą Filmową, Telewizyjną i Teatralną w Łodzi.
Jeśli wszystko potoczy się zgodnie z planem, za ileś lat organizatorzy gdyńskiego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych zaczną oszczędzać na firmach spedycyjnych. Kopie niektórych filmów doniesie się zwyczajnie z niedalekiej Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Szkoła ruszy w październiku 2010 roku. O pomyśle opowiadali w środę dziennikarzom na konferencji prasowej na tarasie Sea Towers prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, Robert Gliński, znany reżyser [na zdjęciu], rektor łódzkiej filmówki, pisarz Paweł Huelle, Leszek Kopeć, dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej i prezes Pomorskiej Fundacji Filmowej, oraz Jerzy Rados, wicedyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej, pomysłodawca Pomorskich Warsztatów Filmowych. Warsztaty były zaczynem, dzięki któremu mogła wyrosnąć Gdyńska Szkoła Filmowa. Od trzech lat na intensywnych zajęciach spotykały się grupki młodych ludzi, poznających ABC pracy z kamerą i aktorami. - To była ciężka praca - wspomina Jerzy Rados. -