W 1865 roku ukazała się w Augsburgu książka wielce pożyteczna, z tytułem umieszczonym ponad uśmiechniętą, prawdziwie hamletyczną trupią czaszką: "Schaubühne des Todes. Leichenrede für alle Fälle", "Stande und Altersklassen" ("Scena śmierci. Mowy pogrzebowe na wszelkie okazje, dla każdego stanu i wieku") - pisze Jarosław Komorowski na portalu Teatrologia.info.
Jest to unowocześniona wersja zbioru, wydanego w 1716 roku w Kolonii przez Matthiasa Heimbacha z Towarzystwa Jezusowego. Co ciekawe, jezuita ów był nadwornym kaznodzieją króla Augusta II Mocnego, pisał zaś swe dzieło w okolicznościach niezwykłych - w obozie wojsk saskich pod Stralsundem, oblężonym w czasie wojny północnej. Adaptacji dziewiętnastowiecznej, nieco tylko tonującej kwiecistość barokowej retoryki, dokonał Georg Michael Schuler, ksiądz z Würzburga, kaznodzieja i wydawca wielu zbiorów kazań. Niektóre mowy Heimbacha, mało już przydatne w praktyce, usunął, dodając za to własne. Należy do nich również mowa "Nad grobem aktora", obficie wykorzystująca obecne w oryginale teatralne metafory i udatnie naśladująca styl. Jej najciekawsze fragmenty (jedną trzecią całości) pozwoliłem sobie dla Państwa przełożyć na czas refleksji i zadumy: "Wielce Szanowni! Czując nadchodzącą śmierć, cesarz August zwrócił się do otaczających go pr