Hitler (w tej roli Michał Kowalski) na ulicy Długiej w Gdańsku, na schodach ratusza śpiewający znany przebój musicalu "Metro": Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd. To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd, choć tak beznadziejnie daleki ich blask - zaszokował gdańszczan i turystów. Wcześniej widzowie wysłuchali przemówienia o podboju świata.
- To mi się nie podoba! - irytowała się jakaś pani. Inni czekali, co się dalej wydarzy. Pod pomnikiem Sobieskiego występowała "Brygada szlifierza Karchana", propagując socjalistyczne współzawodnictwo pracy. - Komuno wróć - mruczał jakiś mężczyzna, słuchając przodowników. Na ulicy Teatralnej, wysoko nad głowami przechodniów, zasiadły manekiny. Tu aktorzy teatru grali "Amerykański ideał" Edwarda Albeego. Anna Kociarz ubliżała Tomirze Kowalik: Marilyn Monroe dla ubogich. Publiczność oklaskami przywitał Krystian Wieczorka, który wbiegł jako seksowny model. I z zainteresowaniem śledziła akcję. W sobotę i niedzielę gdańszczanie w ramach festiwalu sztuki teatru Wybrzeże zobaczyli trzy przedstawienia warsztatowe studentów reżyserii krakowskiej PWST. "Brygadę szlifierza Karhana" Vaska Kani - przygotował Szymon Kaczmarek. Monodram "Dyktator" wg Charliego Chaplina (teatralną adaptację znanego filmu z 1940 roku) wyreżyserował Radosław Rychcik, a