Wnętrze gdańskiego kościoła św. Jana zostanie oświetlone błękitem i czerwienią. Ołtarz pokryje ogromna zasłona z tiulu. Prezentacja oparta będzie na dokumentach historycznych i biograficznych jubilata, zmontowanych na zasadzie obrazów "wyjmowanych z pudełka z niepoukładanymi fotografiami". W takiej przestrzeni zabrzmi ten koncert. Koncert dla Güntera Grassa.
Zasiadając do komponowania, zastanawiałem się, co może być dla tego gdańszczanina - noblisty szczególnie ważne? Co może go ucieszyć? - mówi Tomasz Rogoziński - twórca dzieła, autor kompozycji i aranżacji dla Opery Bałtyckiej. - Ta kompozycja jest dla mnie wyzwaniem. Bo Grass kocha muzykę. Czuje ją. Równie mocno jak spacery po miejscach swojej młodości. Dlatego uznałem, że dedykowany mu urodzinowy koncert powinien być jak przechadzka po jego mieście. Wspomnienie lat 20. i 30., czas wojny - kiedy tu żył, i tych powojennych: 50. i 60., wreszcie nam współczesnych - kiedy Gdańsk odwiedzał. Część wspomnieniowa będzie romantyczna, nostalgiczna, a jednocześnie bardzo prosta. Bo to przecież czas jego dzieciństwa. Przed oczyma przesuwają się bliskie pisarzowi obrazy: park we Wrzeszczu z bawiącymi się dziećmi i rodzinnymi piknikami albo teatr leśny z dawnymi festynami miejskimi. Część "przedwojenna" utworu to przede wszystkim jazz z tamtych lat, dixi