Gdańsk szykuje wielką fetę na październikowe obchody 80-lecia autora "Blaszanego bębenka".
Grass przyjedzie do Gdańska 4 października, by wziąć udział w polskiej promocji "Przy obieraniu cebuli". Rok temu niemieckie wydanie tej autobiografii wywołało wiele emocji. Gazety szeroko komentowały dokonane przez Grassa wyznanie winy. W książce prozaik przyznał się, że pod koniec wojny został zmobilizowany do Waffen SS, ale -pisał - nie oddał nawet strzału. Ciążącego mu epizodu nie wymazał z pamięci. Dopiero z wiekiem znalazł odpowiednią literacką formę, by o nim opowiedzieć. Kilka miesięcy w mundurze - Dotąd autobiograficznych wzmianek wyszukiwaliśmy w powieściach i publicystyce Grassa - powiedział "Rz" Sławomir Błaut, tłumacz i przyjaciel noblisty. - Teraz możemy prześledzić proces jego dojrzewania do roli pisarza, rzeźbiarza i obywatela komentującego politykę. Faktycznie, późno przyznał się do służby w Waffen SS, ale ludzie nie z każdą sprawą odkrywają się przed wszystkimi. Czasami wstydzimy się czegoś i... milczymy.