Pasja, śpiewana a cappella - według Ewangelii św. Marka, przełożonej na kaszubski przez franciszkanina o. Adama Ryszarda Sikorę, zabrzmiała w sobotę [19 marca] w murach oliwskiej katedry.
Przed grobem książąt pomorskich zaśpiewały chóry (Harmonia z Wejherowa, Pięciolinia z Lini, Lutnia z Luzina, Kameralny św. Wojciecha z Redy i Morzanie z Dębogórza) oraz soliści. Dyrygował Przemysław Stanisławski, wykładowca gdańskiej Akademii Muzycznej. Narratorem był autor pasji, Tomasz Fopke - śpiewak, absolwent Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej w Gdańsku, na co dzień wiceburmistrz gminy Żukowo. Dla słuchaczy, wśród których wielu było gdańszczan, Pierwsza Pasja Kaszubska, bo tak nazywa się utwór, była wielkim duchowym przeżyciem. Wiele scen, np. gdy lud żydowski głośno komentował słowa Piłata, a po katedrze niosło się za nimi echo, budziło emocje. - Postawiłem na głos i na język kaszubski - mówi Tomasz Fopke. - Może to się wydawać surowe, bo bez akompaniamentu, ale bardziej wyraźne są przez to uczucia, a i słowa są lepiej rozumiane. Koncert w kolegiacie odbył się z inicjatywy gdańskiego oddziału Zrzeszenia Kaszu