Dyrekcja Opery Bałtyckiej ogłosiła przetarg na wykonanie kompleksowej ekspertyzy spękań konstrukcji nośnej skrzydła budynku przy al. Zwycięstwa 15.
Budynek trójmiejskiej Opery Bałtyckiej nie należy do najbardziej spektakularnych obiektów tego typu w Polsce, o Europie nie wspominając. Nie dość, że jest najmniejszym gmachem operowym w kraju i posiada najmniejszą widownię, to jego mury pękają. Nie powinno to dziwić, jeśli przypomnimy sobie historię tej budowli - tuż po wybudowaniu, a więc w 1915 r., była to hala sportowo-widowiskowa z blisko 2 tys. miejsc. Dopiero po II wojnie światowej na stałe zagościła w niej kultura wysoka. Upływ czasu i bliskość tramwajów, których jazda wywołuje drgania, a także rozmaite próby przebudowy i rozbudowy zrobiły swoje - niektóre ściany opery zaczęły pękać. Choć na razie nie wiadomo jak bardzo poważne są to uszkodzenia, dyrekcja opery postanowiła nie czekać i zamówiła kompleksową ekspertyzę spękań konstrukcji nośnej budynku. Kilka lat temu podobną ekspertyzę zamówiono dla dachu Hali Olivii, który groził zawaleniem. Dzięki badaniom i szybkiej in