EN

11.04.2013 Wersja do druku

Gdańsk. Pękają mury Opery Bałtyckiej

Dyrekcja Opery Bałtyckiej ogłosiła przetarg na wykonanie kompleksowej ekspertyzy spękań konstrukcji nośnej skrzydła budynku przy al. Zwycięstwa 15.

Budynek trójmiejskiej Opery Bałtyckiej nie należy do najbardziej spektakularnych obiektów tego typu w Polsce, o Europie nie wspominając. Nie dość, że jest najmniejszym gmachem operowym w kraju i posiada najmniejszą widownię, to jego mury pękają. Nie powinno to dziwić, jeśli przypomnimy sobie historię tej budowli - tuż po wybudowaniu, a więc w 1915 r., była to hala sportowo-widowiskowa z blisko 2 tys. miejsc. Dopiero po II wojnie światowej na stałe zagościła w niej kultura wysoka. Upływ czasu i bliskość tramwajów, których jazda wywołuje drgania, a także rozmaite próby przebudowy i rozbudowy zrobiły swoje - niektóre ściany opery zaczęły pękać. Choć na razie nie wiadomo jak bardzo poważne są to uszkodzenia, dyrekcja opery postanowiła nie czekać i zamówiła kompleksową ekspertyzę spękań konstrukcji nośnej budynku. Kilka lat temu podobną ekspertyzę zamówiono dla dachu Hali Olivii, który groził zawaleniem. Dzięki badaniom i szybkiej in

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pękają mury Opery Bałtyckiej. Co dalej?

Źródło:

Materiał nadesłany

www.trojmiasto.pl

Autor:

Marzena Klimowicz-Sikorska

Data:

11.04.2013