Krasnoludki, które są bohaterami najnowszego spektaklu Teatru Miniatura, nie noszą jednakowych czerwonych kubraczków. Przeżywają także nieco inne przygody niż te, które pamiętamy z tradycyjnej baśni o królewnie Śnieżce. Premiera 19 kwietnia o godz. 17.
Wiesiek, Czesiek, Zdzisiek, Jasiek, Stasiek, Misiek i Roman - krasnoludki, które pojawią się na scenie gdańskiego Teatru Miniatura, noszą swojskie imiona. Do lasu, w którym mieszkają, pewnego dnia wjeżdża walec. Na wyrównanym terenie staje billboard przedstawiający znormalizowanego krasnala: w czerwonej czapeczce, kubraczku i spodenkach. Problem w tym, że bohaterowie baśni odziani są zgoła inaczej. Wspólnie będą musieli przeciwstawić się niecnym planom złej królowej. Krasnoludki kontra lustro W Teatrze Miniatura trwają próby do nowego spektaklu - komedii "Siedmiu krasnoludków". Współczesną adaptację baśni braci Grimm przygotowała Agnieszka Kochanowska. - W każdym czasie baśnie opowiada się inaczej, ja postanowiłam przedstawić historię Śnieżki z perspektywy krasnoludków - mówi Agnieszka Kochanowska. - To one popychają akcję do przodu, przeciwstawiają się złej królowej, która próbuje zmienić las. Komedia "Siedmiu krasnoludków