Studenci Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej, specjalizujący się w śpiewie solowym, dwukrotnie wystawią w sobotę w Operze Bałtyckiej swój spektakl dyplomowy - „Dziecko i czary" Maurice'a Ravela. Utwór od lat zachwyca nie tylko dzieci, ale też dorosłych, którzy choć na chwilę chcieliby wrócić do czasów dzieciństwa. A nie ma na to lepszego sposobu niż baśń.
Instytucja spektakli dyplomowych - w których studenci z jednego rocznika mają przygotować sceniczną prezentację pod opieką doświadczonych twórców - rządzi się określonymi wymogami. Dobrze sprawdzają się tu sztuki wieloobsadowe, które pozwalają wykazać się różnorodnymi umiejętnościami większej grupie wykonawców. Opera „Dziecko i czary" wydaje się do tego celu idealnie stworzona: występuje w niej aż 21 postaci, z których każda ma szansę zabłysnąć muzykalnością, warunkami głosowymi, a także talentem aktorskim i tanecznym.
Ravel skomponował ten utwór do libretta słynnej francuskiej pisarki Sidonie-Gabrielli Colette. Choć tekst powstał w 1916 r. w zaledwie osiem dni, na muzykę trzeba było poczekać aż osiem lat - pracę opóźniła służba kompozytora na jednym z frontów I wojny światowej i zaginięcie libretta. Ostatecznie prapremiera odbyła się w 1925 r. w Monte Carlo.
Podobno kluczem do wyobraźni autora „Bolera" był w tym przypadku wygląd i wystrój jego rezydencji, pełnej sztucznych ptaków, zwierząt, pięknych bibelotów i nakręcanych zabawek. Opera opowiedziana jest w jednym akcie, na który składają się dwie części: pierwsza rozgrywa się w staromodnym wiejskim domku, druga - w ogrodzie. Nieposłusznego i krnąbrnego chłopca zaczynają nachodzić najpierw ożywające przedmioty: fotel, krzesło, zegar, im-bryk, filiżanka, a potem mieszkańcy ogrodu: drzewo, ważka, słowik, nietoperz, wiewiórka, sowa, żaba, koty. Wszyscy mają pretensje o to, że niegrzeczny bohater wyrządził im krzywdę, dręcząc ich lub uszkadzając. „Dziecko i czary" to jednak historia z morałem. Chłopiec zrozumie, czym są konsekwencje i odpowiedzialność. Czy uda mu się naprawić swoje błędy i uzyskać przebaczenie?
Spektakl reżyseruje Jarosław Kilian, za kierownictwo muzyczne odpowiada Michał Krężlewski. Opera zostanie wystawiona w oryginalnej, francuskiej wersji językowej z polskimi napisami.
„Dziecko i czary", sobota, 19 lutego, godz. 12 i 18, Opera Bałtycka, Gdańsk, al. Zwycięstwa 15, bilety: 25-33 zł.