EN

22.06.2005 Wersja do druku

Gdańsk. Dyrektor Teatru Wybrzeże u marszałka

Dziś [22 czerwca] marszałek Jan Kozłowski i dyrektor Teatru Wybrzeże Maciej Nowak [na zdjęciu] w bezpośredniej rozmowie wrócą do ustaleń dżentelmeńskiej umowy, jaką zawarli między sobą na początku tego roku.

Spotkanie jest efektem specjalnej kontroli, przeprowadzonej w Teatrze Wybrzeże w pierwszych dniach czerwca. Ustaliła ona, że w księgach teatru niespłacone długi zamykają się kwotą 1 141 670 zł. Najpilniejsze zobowiązania wobec zewnętrznych wykonawców przekraczały sumę pół miliona złotych. Jednak od 30 kwietnia, dnia zamknięcia kontroli, teatrowi udało się spłacić około 200 tysięcy z tej sumy. - Nie będziemy się targować o kilkaset tysięcy w jedną czy drugą stronę - odpowiada na to marszałek Kozłowski. - Umowa jest umową. Na początku tego roku marszałek i dyrektor zawarli dżentelmeńską umowę, że teatr ureguluje swoje zobowiązania do końca czerwca. Dyrektor Maciej Nowak oddał się wówczas do dyspozycji marszałka. - Liczę na to, iż dyrektor Nowak zachowa się elegancko i podtrzyma swoją deklarację, że podporządkuje się moim decyzjom - komentuje marszałek. - Przy konstruowaniu budżetu teatru mieliśmy nadzieję, że otrzymamy dot

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Wybrzeże. Spór marszałka i dyrektora

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki nr 143

Autor:

Kij

Data:

22.06.2005

Wątki tematyczne