Znana jest już nie tylko data premiery "Czarodziejskiego fletu" Wolfganga Amadeusza Mozarta w Operze Bałtyckiej, ale także nazwiska śpiewaczek, które zmierzą się z partią Królowej Nocy. Jedną z najsłynniejszych arii w historii opery, "Der Holle Rache", wykonają w Gdańsku w dwóch różnych obsadach tego przedstawienia Edyta Piasecka i Aleksandra Buczek.

Historycy opery krzywią się na nazywanie "Der Holle Rache" "Arią Królowej Nocy", bo postać ta wykonuje przecież w "Czarodziejskim flecie" wcześniej inną arię, ale tak już się przyjęło. "Der Holle Rache" to nie tylko jedna z trudniejszych, ale i jedna z najpopularniejszych arii. Potrafiliby ją zagwizdać nawet ci, którzy nigdy nie przestąpili progu teatru operowego. June Anderson, która śpiewa tę arię w bajecznej krynolinie, w filmie "Amadeusz", ma w You Tube grubo ponad siedemset tysięcy odsłon. W portalu można posłuchać i słynnych współczesnych sopranistek, i popowych gwiazdek, próbujących dociągnąć do najwyższego "f" arii. Partię Królowej Nocy Mozart pisał, wiedząc, że zaśpiewa ją siostra jego żony, Józefa Hofer, więc o owo "f" był spokojny. W dziejach opery przebiegająca przez dwie oktawy koloraturowa aria zaczęła być z czasem traktowana jako jeden z najbardziej wymagających sprawdzianów kunsztu sopranistek. W przypadku Erny Sack