Przy Wielkim Młynie w Gdańsku stanęły wczoraj dwa wielkie srebrzyste Pegazy z aluminium. Inne sfrunęły na Targ Węglowy. Głośno, ogniście, ale w deszczu wystartowała Feta - XII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych.
- "Wyprawa" [na zdjęciu] to spektakl wędrowny. Tu widzowie są zaskakiwani tym, co się dzieje przed nimi, za nimi i na każdym kroku muszą być czujni. Główny bohater podróżuje przez epoki i miejsca. Jest nieśmiertelny, a chce odejść z tego świata... Trochę szydzimy w tym przedstawieniu z naszych marzeń o nieśmiertelności, naszych kuracji upiększających, prób zatrzymania upływu czasu. Spektakl odwołuje się do hipotezy Jorge'a Luisa Borgesa, iż bogowie, którzy stworzyli świat, byli zapewne szaleni - powiedział nam przed spektaklem Piotr Tetlak scenograf "Wyprawy". W przedstawieniu bierze udział trzydzieści osób, dziesięciu profesjonalnych aktorów, są też plastycy, technicy. "Wyprawę" grają od dwóch lat, ale rzadko, gdyż jest to skomplikowane logistycznie przedsięwzięcie. Leszek Raczak napisał scenariusz i wyreżyserował przedstawienie. Przyjechały dwa dźwigi. Tir przywiózł dekoracje, będzie żywy ogień, wspaniałe efekty pirotechniczne,